Szafa we wnęce to prawdziwy przyjaciel małych mieszkań. Jeśli macie niewielki korytarz (a my taki mamy) to ustawienie w nim szafy zagraca pomieszczenie i znacznie zmniejsza przestrzeń. W naszym przypadku taka szafa była niezbędna, bo kurtki, kombinezony narciarskie i zimowa odzież nie mieściła się już w żadnej z naszych szaf. Tomek obejrzał więc na YouTube miliony poradników jak zrobić szafę wnękową, kupił materiały i zabrał się do dzieła. Efektem jest nasza nowa wnękowa szafa, a poniżej prezentujemy Wam krok po kroku jak ją wykonać, czyli weryfikacja porad z internetu w praktyce.

 

1. Przygotowanie wnęki – zasadniczo trzeba taką wnękę mieć. W naszym przypadku Tomek zabudował szafą całą jedną ścianę.
2. Montaż półek – Tomek zaczął budowę ściany od montażu półek. Najpierw wywiercił w ścianie otwory na wkręty, następnie ustawił pionową przegrodę z laminowanej płyty wiórowej i wywiercił otwory w przegrodzie. Zamontował wkręty i kątowniki, które pozwoliły je ukryć, kątowniki przymocował też na krótkich deskach, które miały pełnić funkcje półek i wszystko razem skręcił.
3. W drugiej części szafy u góry zamontował też półki w ten sam sposób co w pierwszej części, z tą różnicą, że wkręty umieścił z obu stron w płycie wiórowej. Na wysokości około 1 m zamontował natomiast wysuwany wieszak na spodnie na szynach. Prowadnicę przymocował od spodu do półki.
4. W trzeciej i ostatniej części miały znaleźć się nasze kurtki. W związku z tym Tomek przymocował do ściany i pionowej, wiórowej przegrody pantograf olejowy. Złożony pantograf sięga na dwa metry i dwadzieścia centymetrów, po pociągnięciu za rączkę elegancko się otwiera i nie trzeba się wysilać, żeby zawiesić czy ciągnąć kurtkę. Poniżej Tomek zamontował też klasyczny drążek, który sięga nad podłogę metr dwadzieścia, przeznaczyliśmy go na krótsze ubrania, marynarki, kurtki i swetry.
5. Ostatnim etapem był montaż drzwi przesuwnych. Na początku trzeba było zamontować prowadnicę dolną. Tomek dokręcił ją do podłogi (u nas panele) za pomocą pięciu wkrętów. Następnie użył ośmiu (może to przesada, ale chcieliśmy mieć pewność, że drzwi będą stabilne), żeby przymocować prowadnicę górną do sufitu. Na koniec zamontowaliśmy drzwi przesuwne z lustrem – kupiliśmy już gotowe drzwi, choć musimy przyznać, że z ich zakładaniem zeszło nam dość długo bo drzwi były ciężkie i wcale nie tak łatwo było je odpowiednio naprowadzić. Wybraliśmy drzwi z lustrem, bo przedpokój mamy mały, szafa dodatkowo go zmniejszyła, a jak wiadomo lustra optycznie powiększają przestrzeń.